ZalogujUżytkownikHasło
Zaloguj mnie automatycznie przy każdej wizycie    
Rejestracja
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Forum Meddle Strona Główna » Koncerty/pokazy

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
David Gilmour - Gdańsk 26.08.2006
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Peabody




Dołączył: 14 Cze 2006
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 8:49, 27 Sie 2006    Temat postu: David Gilmour - Gdańsk 26.08.2006

Na początek może setlista:
-Breathe
-Time
-Breathe ( reprise )
-Castellorizon
-On An Island
-The Blue
-Red Sky At Night
-Then I Close My Eyes
-This Heaven
-Take A Breath
-A Pocketful Of Stones
-Where We Start
-Shine On You Crazy Diamond
-Wot's Uh The Deal
-Fat Old Sun
-Astronomy Domine
-High Hopes
-Echoes
-Wish You Were Here
-A Great Day For Freedom
-Comfortably Numb

Z góry przepraszam, ale mogłem pomieszać kolejność Wink

A co do samego koncertu....brak słów. David w wyśmienitej formie ( wokalnej, instrumentalnej i mentalnej )

Z fajnych rzeczy:
-Wright rozkosznie pomylił tekst w Time, przez co zespół niby to improwizując zagrał ostatni refren jeszcze raz by móc przejść do Breathe reprise
-Gilmour zapomniał tekstu w Fat Old Sun i musiał rozpoczynać od nowa ( Take 2 Wink )
- Astronomy Domine ( rany.....ile w tym wykonaniu było psychodelii i mocy )
-cudownie rozciągnięte The I Close My Eyes z solówkami Dicka Parry i Leszka Możdżera ( tak, tak - Możdżer ni stąd ni zowąd się pojawił )
-Echoes w całości !!!!!!!!

Długo by jeszcze wymieniać, generalnie dziadek David dał czadu Smile

No i nie chwaląc się, wraz z OrangeBleu mieliśmy bardzo dobre miejsca pod samą sceną Smile


A tu trochę zdjęć ( jakość jest jaka jest ze względu na psujący się nieco aparat )

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

obawiam się, że owo wydarzenie miało miejsce w sierpniu, a nie czerwcu, jak napisałeś w temacie Wink Poprawiam datę / OrangeBleu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OrangeBleu
Moherator :)



Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Strzelce Opolskie

PostWysłany: Pon 17:29, 28 Sie 2006    Temat postu:

OMFG...
Cóż to był za show...
Razem z Peabodym staliśmy przy głośniku, od basów drżała ziemia... kiedy koncert zainaugurowało bicie serca z "Breathe", już wiedziałam, że właśnie spełnia się moje wieloletnie marzenie...
Dwa razy - przy "High Hopes" i końcówce "Echoes" - autentycznie byłam bliska łez...
Nie wiem, co pisać na temat samego koncertu, który naprawdę najwyższych lotów. Zgadzam się z przedmówcą, Gilmour był w wyśmienitej formie, wokal świetny jak nigdy. Wpadki dodały tylko uroku Smile Między utworami Dave pociągał sobie coś z niebieskiego kubeczka - prawdopodobnie kawę - jednak oświadczył w pewnym momencie "This is Polish vodka really!" Very Happy
Ogółem: cacy. Po prostu nie do opisania Smile

Peabody napisał:
Gilmour zapomniał tekstu w Fat Old Sun i musiał rozpoczynać od nowa ( Take 2 Wink )


A czy to nie było tak, że lap steel nie był podłączony i Dave przerwał, bo mu czegoś zabrakło? Odniosłam wrażenie, że to chyba z tego powodu zrobiono take two Smile

Za to przed koncertem... :
Publika była we wspaniałym humorze - przez jakąś godzinę czy dwie bawiła się balonem z hasłem "Podaj balona!" Smile Podobnie operatorzy kamer, którzy się wdali z nią w zabawę - w pewnej chwili, powitany oklaskami, na telebimie pokazał się misiek, którego ktoś podniósł do góry Smile Kiedy w końcu kamerzysta oddalił obraz, tłum zaczął skandować "Gdzie jest miś?", wobec czego chcąc nie chcąc powrócił do kręcenia pluszaka Wink
Potem operatorzy znaleźli ubaw w pokazywaniu na telebimach telefonów komórkowych, na których ludzie pisali smsy albo grali w gry Wink
Oklaski rozlegały się nawet dla technicznych testujących mikrofony Smile

Podróż powrotna też jest godna odnotowania. Szliśmy wraz z setkami ludzi, którzy kroczyli powoli wzdłuż ulic i chodników... bardzo unikatowy widok, szczególnie, jeśli się wie, że oni wszyscy idą z tego samego miejsca i też widzieli ten jedyny w swoim rodzaju koncert Smile
Udaliśmy się na dworzec w celu zajęcia miejsc w nocnym pociągu pospiesznym do Warszawy. Zwątpienie nas ogarnęło zobaczywszy kłębiący się na peronie tłum, który lada chwila też miał się do niego wpakować :] Pierwsze pół godziny spędziliśmy w niewiarygodnym ścisku na korytarzu aż do momentu, aż grupka kombinatorów otworzyła zamknięty, pusty przedział. Wcięliśmy się i w ten sposób resztę podróży spędziliśmy we względnym komforcie Smile
Do domu przyjechałam o 22 wieczorem, zmęczona niewiarygodnie, ale miałam jeszcze na tyle siły, żeby uwolnić się z pomarańczowej opaski na prawym nadgarstku i umieścić ją razem z wymiętym już lekko biletem w antyramie w mojej "galerii gwiazd" na ścianie pokoju Smile Potem dokonałam higieny osobistej i położywszy się spać, zasnęłam dosłownie w ciągu pięciu minut Smile

Jeśli chodzi o zdjęcia, to bateria mojej Nokii niestety mogła nie wytrzymać zbyt intensywnego fotografowania, a że zależało mi na spokoju rodziny, musiałam bardzo ograniczyć swoją działalność. Fotki sceny i z samego koncertu można zobaczyć [link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych] i [link widoczny dla zalogowanych].

Czekamy jeszcze na wypowiedź trzeciego z obecnych na koncercie, czyli Basiora Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Peabody




Dołączył: 14 Cze 2006
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 22:48, 28 Sie 2006    Temat postu:

To panu Carinowi wysiadła slide'owa gitarka - a David zapomniał tekstu. To akurat pamiętam dobrze Wink Zwłaszcza, że w Fat Old Sun pan G na slidzie nie gra, okraszając go piękną solówką na zwyczajnym elektryku Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Basior




Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Pią 12:07, 01 Wrz 2006    Temat postu:

juz się wypowiadam, ale przytocze tutaj moją relację z forum red dawn, gdyż nie chce tego jeszcze raz pisac Smile

Godz. 15 przyjazd do Gdańska
Godz. 16 Czekanie na otwarcie bram, i mały przedsmak koncertu czyli sound check zagrali Castelorizon, On an island, The blue, Comfortable numb, i chyba Breathe
Godz. 17 Otwarcie bramy Historycznej, czekanie przy bramkach na jeszcze wtedy nie wiadomo co...
Godz. 17 55 Podany komunikat o cierpliwośc, gdyż są osuszane kałuże na sekorach
Godz. 18 05 Wpuszczanie przez bramki, no i "wyścig szczurów" w życiu tak szybko nie przebiegłem dystansu 300- 400 metrów, potem szybkodo stoiska z koszulkami, i do następnej kontroli, i znowu sprint do barierek, no tak całkiem przy barierce nie byłem, jakiś metr, 2 rzędy od barierki, nawet na palcach stawac nie musiałem by wszystko widziec
Godz. 20 00 Zniecierpliwiony tłum zaczął sobie odbijac baloniki jak tylko balonik znikał tłum skandował "Gdzie jest Balon" , a kamerzyści z nudów wyłapywali osoby które piszą SMS-y, wszystko było wy.świetlane na ekranach nad sceną, było np. Pozdrowienia od Anki ze stoczni Gdańskiej itp.
Godz. 20 40. Robi się naprawde gorąco, tłum już co chwila skandował DAVID GILMOUR, naprzemian z tekstem "Gdzie jest balon"
Godz. 21 00 Już od paru minut tłum skanduje DAVID GILMOUR, i nagle rozeszły się pierwsze dzwięki Breathe, bicie serca, śmiech, zamurowało mnie, aż na scene wszzedł David z zespołem i zaczeli grac, to było coś niesamowitego czuło się taką więz między zespołem a publicznością
Time- Piękny wstęp, a ta gitarka na początku aż rwała człowieka na strzępy, ziemia niemiłosiernie się trzęsła od tej gitarki, niesamowite, wszedł RICK ze swoim wokalem i Publika oszalała, potem ta solówka, tego sie nie da opisac słowami, to trzeba przeżyc samemu i przejście do Breathe reprise, no niebo po prostu, cudowny to był moment
Małe przemówionko, i zaczęło się On An Island:
Castelorizon- Krótkie intro, i weszła ta piękna krzycząca gitarka, niesamowite i orkiestra weszła, Dave zagrał wersję podobną do orginału, co mnie cieszyło
On An Island- No i tu poraz pierwszy u mnie pojawiły się łzy nawet nie wiem w którym momencie poczułem że po policzkach spłwają, pięknie to zagrał, no i ta pierwsza solówka którą grał naprzemian z Philem Manzerą, cudowne to było a końcowa solówka to istny majtersztyk, po tym kawałku tylko głośno krzyknąłem "DAVE WE LOVE YOU" i paru innych fanów również
The blue- ach.......... rozpłynąłem się, uśmiech miałem dosłownie od ucha do ucha no i ta prześliczna solówka na końcu zmiotła mnie z powierzchni ziemi ale w pewnym momencie było słychac jak Davidowi poszła struna, ale solówke dokończył bez problemu, pewnie i tak większośc publiki się nie spostrzegła, a co za tym idzie zmienił nieco kolejnośc utworów.....
Red sky at night- piękny saksofon, na początku Dave jakby miał nienastrojony saksofon, ale ustnikiem dostroil i było pięknie
This heaven- Nie przepadałem za tym kawałkiem, jednak to wykonanie w Stoczni sprawiło że go polubiłem, ach ten mocny bass i Hamondzik i na koniec pięknie pociśnięta solówka
Then i close my eyes- Pięknie, pięknie, i jeszcze raz pięknie To był wyjątkowy moment tego wieczoru, z paru powodów, na scenie byli wszyscy muzycy jacy wystąpili tego wieczoru, najpierw Dave wszedł z solówką, potem Phil, no i wszedł Dick Parry ze swoim saksofonem a potem wielka niespodzianka Możdżer z boku sceny przy fortepiane po tym kawałku nastąpiła prezentacja muzyków, i przedstawił Richard Wright publika oszalała takich owacjii tego wieczoru nikt z zespołu nie dostał większych owacjii ( no oczywiście poza Davidem)
Smile- Tutaj David powiedział abyśmy się uśmiechnęli tak mocno jak tylko potrafimy urocze było to wykonanie
Take a breathe- i tutaj zamurowało wszystkich, tak mocnego wykonania nigdy nie słyszałem i jeszcze te światła, pięknie oprawione, ale tak mnie zamurowała ta wersja i oprawa wizualna, że człowiek nawet się niespostrzegł kiedy minęło A pocket full of stones
A pocket full of stones- jak już wcześniej mówiłem, ten kawałek przycmił Take a brathe, nawet solówka wydawała się byc nijaka w porównaniu z tym co się działo jeszcze pare minut wcześniej
Where we start- Mój najukochańszy kawałek na On An Island, rozpłynąłem się ,aż chciałem żeby ze mną byli wszyscy moi przyjacie Po tym kawałku Publicznośc nie chciała wypuścic Dave'a ze sceny...
20 minut przerwy, no i dyskusja z fanami, zauważyliśmy że na scene wnoszą stolik i kieliszki z winem, co mogło znaczyc tylko jedno, druga częsc zacznie się od:
Shine on you crazy diamond- Dave na początku powiedział że w orginale wstęp do tego kawałka był grany na kieliszkach, i dzisiaj specjalnie dla nas odtworzy ten wstęp, i najpierw weszły te kieliszki, potem solóka Wright'a na klawiszach, i ta smutna fraza Dave'a na gitarze, nikt nie potrafi tak pięknie grac, przerażająco smutno się zrboiło jak sobie pomyślałem o Sydzie Barrecie, piękne wykonanie, nie zapomne tego jak wszyscy fani równo śpiewali Shine on you crazy diamond
Wot's... The Deal- Jak dla mnie jedna z największych niespodzianek tego wieczoru, podziwiam Gilmoura że odważył się zagrac przed tak wielką publiką tak mało znany kawałe z mało znanej płyty Obscured by clouds
Astronomy Domine- oszalałem, te slajdy z płynem wyświtlane na płótnie z tyłu sceny,ta piękna oprawa wizualna, i jeszcze ta gitarka taka ostra, dało nieżle kopa po dupie i ogólnie wmurowało człowieka w glebe a solówka to chyba najpiękniejsza rzecz tego wieczoru Śmiało powiem najlepszy kawałek podczas tego wieczoru
Fat old sun- Dave zaczął grac na akustyku, powinna wejśc gitarka Lap Steel a tu nagle stop w połowie utworu, nawet nie wiem kto się pogublił, czy Gilmour, czy reszta zespołu zaspała, ogólnie kupa śmiechu była "Fat old sun take two"
High Hopes- Jak dla mnie wykonanie było bajeczne, i ten dialog na końcu między Davem a Rickiem, pięknie...
Echoes- po prostu tyle mogę powiedziec, takiej wersjii nigdy nie słyszałem i tutaj gdy pojaiły się lasery powiedziałem O K****!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Rozwaliło mnie, w pewnym momencie miałem wrażenie jakbym był w chmurach, tak było nadymione, a już wogule miałem wrażenie jakbym się cofnął w czasie o 35 lat i był w pompejach, skopali mnie tym kawałkiem tak, że już nic do końca koncertu nie zrobiło na mnie wiekszego wrażenia
Pare minut przerwy i ostre wejście:
Wish you were here- Pięknie wyśpiewane przez fanów tyle moge powiedziec
A great day for freedom- Ten kawałek nie był niespodzianką wcale, miło było usłyszec ten kwałek na żywo, jeszcze z tak wspaniałą solówką
Comfortable numb- no to już wszyscy wiedzieliśmy że to już końcówa, więc nie chcieliśmy go wcale wypuścic ze sceny, piękne lasery, piękna solówka, piękne wykonanie, aczkowliek nic nie mogło się równac z tym co było przy Take a breathe, Astronomy Domine i Echoes
To był przepiękny koncert Publicznośc nie chciała wypuścic Davida i reszty zespołu ze sceny, "Dave we love you" zdecydowanie mogę powiedziec że byłem na koncercie Pink Floyd, ten klimat to tylko u Floydów a teraz z koncertu pozostało mi tylko wspomnienia, koszulka, program koncertu, i zdarte na maksa gardło, i może zobaczę siebie na DVD, bo kamerka skręciła mnie ładnych kilkadzieśiąt razy Koncert był jak marzenie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mr_shelp
Administrator



Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tychy

PostWysłany: Pią 17:50, 01 Wrz 2006    Temat postu:

Nic dodać, nic ująć Very Happy Fantastyczna relacja, basior Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bloodsucker




Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tychy

PostWysłany: Śro 11:33, 18 Paź 2006    Temat postu:

Ąż mi się smutno zrobiło jak to przeczytałem Sad Taki piękny koncert, a mnie na nim nie było...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tenha05




Dołączył: 30 Sty 2007
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 9:04, 30 Sty 2007    Temat postu:

and more... Razz Razz
[link widoczny dla zalogowanych]
regards, Tenha05


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pussyfart




Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 9:17, 19 Lut 2007    Temat postu:

The best free video storage on the net!
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elfy




Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:45, 03 Mar 2007    Temat postu:

One of the videos from Elfy 's collection
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Meddle Strona Główna » Koncerty/pokazy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
iCGstation v1.0 Template By Ray © 2003, 2004 iOptional




fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Regulamin